Kolejna wariacja na teamt słoniny, tym razem ze skórą, gruba ok 3cm.

Składniki:
1kg słoniny
1 łyżka soli
2 łyżki suszonej cebuli
1 łyżka czosnek suszony płatki
1 łyżeczka czosnek granulowany
1 łyżeczka pieprz mielony
0,5 łyżeczki liść mielony
puszki 330ml lub słoiki

Słoninę docinamy na wielkość puszki, obsypujemy mieszanką przypraw (utarte w moździerzu) i ciasno układamy na przemian tłuszcz - skóra. Szybkowar 80min. Słonina jest miękka smarowna, skórka odorbinę twarda, można kroić w cienkie plasterki lub rozsmarować

brakuje jeszcze tylko zimnego kielicha...
Rewelacyjny wyrób!! trzeba będzie poczynić :]

Wygląda bardzo smaczniście, ja uwielbiam słoninki i boczki, lecz rozumiem Tieru że bez skórki też można ?

Można, robiłem bez, dla mnie jednak lepsza w smaku jest grubsza ze skórą

Grubsza Tieru, to, niech by sobie ona była jak najgrubsza, mam obecnie dostęp do grubej, https://super-stek.pl/wieprzowina/61-sl ... iny-4_5_cm oczywiście gdy jestem w Polsce, jednak ta skóra to mnie ciut przeraża ze względu na wiek i te "mleczne zęby" w tym wieku .

tier pisze:dla mnie jednak lepsza w smaku jest grubsza ze skórą

Tu akurat nie wiadomo dlaczego Ci bardziej smak podpasował. Czy to, że słonina była grubsza, czy to że ze skórą. Trzeba by zrobić cienką ze skórą i wtedy porównać smaki.

sverige2 pisze: jednak ta skóra to mnie ciut przeraża ze względu na wiek i te "mleczne zęby"

Ja ostatnio zrobiłem (nie próbowałem, wszystko poszło dziś do oceny) tak, że skórę zdjąłem, ugotowałem i zrobiłem emulsję. Później posypałem /natarłem/ słoninę tą emulsją i do puszki. Zobaczymy jak wrócą opinie

Właśnie Gonzusiu myślę że taki wariant bardziej byłby dla mnie odpowiedni Czekam więc na degustację i opinię .

Nooo, Gonzusiu, i co tam z tą degustacją ???

Zastanawiam się nad tym czy da się, a jeżeli tak, to w jaki sposób, w jakiej zalewie, etc. ''zapuszkować'' polędwicę łososiową surową aby nie straciła swych walorów smakowo jakościowych ? Co myślicie o tym Gonzo i inni koledzy ?

sverige2 pisze:Nooo, Gonzusiu, i co tam z tą degustacją ???

Jutro będę prawdopodobnie u Tiera. Przekażę mu jedną puszeczkę i wtedy się wypowie jako ten, który jadł opcje bez skóry i ze skórą nie mieloną. Teraz zje z mieloną

Co do polędwicy to myślę, że lepsza opcja w woreczku próżniowym.