Od dawien dawna zabierałem się za zrobienie tej tradycyjnej żydowskiej potrawy i w końcu jako dumny posiadacz wolnowaru co to wiele rzeczy człowiekowi ułatwia postanowiłem się z tematem zmierzyć...
Po przeszukaniu czeluści internetów w poszukiwaniu odpowiedniego przepisu nabyłem niezbędne ingrediencje i ruszyłem do boju

Składniki (wolnowar 5,6 l)

2-3 ziemniaki
2 cebule
1 kg wołowiny (u mnie pręga)
1 szklanka fasoli Jaś
1 szklanka kaszy perłowej
słodka papryka w proszku
2 ząbki czosnku
2 łyżeczki tymianku
bulion drobiowy

Wykonanie:
Ziemniaki kroimy w dość grubą kostkę i wrzucamy na dno misy, na to kolejno cebulę pokrojoną jak kto lubi, mięso pokrojone w grubą kostkę, fasola i kasza, posypujemy papryką dość obficie, tymiankiem. Całość zalewamy bulionem drobiowym tak żeby poziom płynu był jakieś 2-3 cm powyżej poziomu składników. Ja zrobiłem coś co podpatrzyłem w internetach czyli dodałem dwie łyżki bulionu Winiary w proszku i zalałem wodą do odpowiedniego poziomu.
Ustawiamy wolnowar na poziom LOW i zostawiamy na jakieś minimum 12 godzin (ja poleciałem po bandzie tak jak to robili pradawni izraelici i zostawiłem na 24 godziny ).
Podobno im dłużej i w im niższej temperaturze się potrawa gotuje tym potrawa wychodzi lepsza...
Smacznego