Strona 1 z 2

Misz- masz słoikowy Anuś

: 12 lut 2017, 20:24
autor: Anuś
Postanowiłam i ja coś podziałać ze słoikami :D Jedna partia to risotto z warzywami i gulaszem z żołądków indyczych ( są lepsze od kurzych i mają więcej mięsa niż części chrzęstnych) :D Druga kombinacja to karczek w sosie własnym z pieczarkami i ryżem lub kaszą.
Ryż do risotta gotowałam tylko 5 minut, tak aby był al ' dente i tak samo postępowałam z kaszą. Mięso wcześniej podsmażyłam na smalcu z cebulą i pieczarkami. Karkówka była wcześniej w marynacie z musztardy chrzanowej cebuli, papryki słodkiej.
Natomiast żołądki indycze wcześniej namoczone i gotowane w osolonej wodzie przez około godziny, a następnie pozbawione części chrzęstnych i pokrojone w paski i dodane do pieczarek smażonych z cebulą i z warzywami pokrojonymi w słupki. do sosu na koniec dodajemy przecier pomidorowy i przyprawy do smaku .. sól, pieprz czarny i czubrycę czerwoną.
Jak coś nie jasne to wytłumaczę :D Tyndalizacja .. dwa dni. Pierwszego 30 minut .. wychłodzenie słoików i drugiego dnia 20 minut.
Chętnie wysłucham uwag i dobrych rad :D
Fotki z produkcji obu wersji obiadów w słoikach.
P1050411.JPG
P1050414.JPG

P1050419.JPG
P1050421.JPG

P1050422.JPG
P1050468.JPG

P1050477.JPG

Smacznego :D

Re: Misz- masz słoikowy Anuś

: 12 lut 2017, 20:34
autor: tier
A mnie się podobają te z groszkiem :D 8-)

Re: Misz- masz słoikowy Anuś

: 12 lut 2017, 20:37
autor: Ela K.
Smakowite :D Człowiek się wkręca w to słoikowanie :D Już ze Zbyszkiem się zastanawiamy jakie następne :D

Re: Misz- masz słoikowy Anuś

: 12 lut 2017, 20:45
autor: Anuś
tier pisze:A mnie się podobają te z groszkiem :D 8-)

Domyślam się Przemku, że wolisz jak w słoiku jest ułożone warstwowo a nie połączone wszystkie składniki razem. :D Żeby była jasność .. groszek jest konserwowy, dodany do słoika bez zalewy.
Ela K. pisze:Smakowite :D Człowiek się wkręca w to słoikowanie :D Już ze Zbyszkiem się zastanawiamy jakie następne :D

Ela.. pewnie Zebi coś fajnego wymyśli. :D Zastanawiam się na mięsem drobiowym .. może kaczka lub indyk 8-)

Re: Misz- masz słoikowy Anuś

: 13 lut 2017, 8:59
autor: kotunia
a ja to chyba nawet lubię zjeść takie dania :clap:

Re: Misz- masz słoikowy Anuś

: 13 lut 2017, 14:50
autor: Andym
Anuś, przepięknie to wygląda, ujęła mnie niewinna zieleń groszku.. Na pewno będzie smaczne. Mam taką małą uwagę, sama prosiłaś ;) ,
za Wiki :
Tyndalizacja, pasteryzacja frakcjonowana – metoda konserwacji żywności, która polega natrzykrotnej pasteryzacji przeprowadzanej co 24 godziny. Termin wywodzi się od nazwiska irlandzkiego uczonego Johna Tyndalla.
Mechanizm działania:
pierwsza pasteryzacja zabija głównie formy wegetatywne, nie jest w stanie zabić niektórych form przetrwalnych;
po upływie doby, pod wpływem impulsu termicznego z przetrwalników rozwijają się kolejne formy wegetatywne bakterii, które giną po drugiej pasteryzacji;
trzecia pasteryzacja działa podobnie jak druga, zabijając ewentualne opóźnione bakterie.
Pozdrawiam

Re: Misz- masz słoikowy Anuś

: 13 lut 2017, 17:41
autor: Maad
łopatologiczne wyjaśnienie procesów pasteryzacji i tyndalizacji: viewtopic.php?p=521#p521

Re: Misz- masz słoikowy Anuś

: 13 lut 2017, 18:26
autor: Ela K.
Andrzejku, Marku rozumiem cały proces tyndalizacji mam jednak pytanie czy w przypadku procesu, który zastosowała Anuś to 3-krotne parzenie jest również konieczne czy tylko w przypadku gdy wrzucam w słoik mięso surowe?

Re: Misz- masz słoikowy Anuś

: 13 lut 2017, 18:52
autor: Maad
3-krotne parzenie jest konieczne wtedy, gdy słoiki nie będą przechowywane w warunkach chłodniczych.
Do trzymania w lodówce przez kilka (w porywach kilkanaście) dni wystarczy jednokrotna pasteryzacja. Po 2-krotnej pasteryzacji trwałość słoików w lodówce liczy się w miesiącach. Generalnie im wyższa temperatura i dłuższy czas przechowywania, tym proces utrwalania musi być bardziej skuteczny.
Problemem może być dodatek warzyw, które z jakiegoś powodu skracają trwałość. Pod tym względem lepsze są słoiki mięsno-ryżowe.

Re: Misz- masz słoikowy Anuś

: 13 lut 2017, 19:18
autor: Ela K.
Dziękuję Mareczku :)