A ja wiem o czym wszyscy zapomnieli... albo tylko ja znam pełny tajemny przepis na pastę bagienną
Otóż Renia dodaje do tej pasty 1-2 łyżki syropu z Agawy. Ja nie miałem i dodałem troszkę syropu klonowego

Zauważyłem, że nie można przesadzić z prażeniem słonecznika. W pierwszej wersji lekko przecholowałem przez nieuwagę.
Początkowo smak wędzonej makreli, przeszedł (w miarę dodawania kolejnych przypraw) w smak pomidorowów z kawą zbożową.
Przypuszczam, że pochodził od zbyt sprażonego słonecznika. Kolor oczywiście ciemniejszy ale może to od pomidorów zależy?

Kolejna mutacja przepisu Reni.
Tym razem z ciecierzycą,pastą sezamową,orzeszkami ziemnymi /z nalewki /z dodatkiem rukoli,papryczki chili,trzech ząbków czosnku,sezamu prażonego,oliwy,pieprzu młotkowanego i papryki słodkiej .




....i z wafelkiem

Do tej pory robiłem humus,czasami z dodatkiem bakłażana,pomysł Reni odsłonił pole do wielu wariacji na temat past z ziarnami i suszonymi pomidorkami.Na wiosnę zaczniemy "ziołowe szaleństwo"