Postanowiłem zrobić dla wnucząt trochę parówek, bo jak nie dla nich to dla kogo?
`Miałem : kl I - 2400g - polędwica wp z warkoczem
kl IIa - 2100 - z łopatki i szynki
podgardle - 1500g - dość chude.
Wszystko to zmieliłem na siatce 4mm
Dodałem przyprawy :czosnek 1g/kg
papryka słodka 0,5g/kg
pieprz czarny 1g/kg
gałka muszkatołowa 0,3g/kg
mleko w proszku 20g/kg
Dolałem trochę wody i porządnie wymieszałem, wstawiłem do zamrażarki na pół godz, po tym czasie z chłodzone mięso zacząłem kutrować małymi porcjami malaxerem (dobrze że ma zabezpieczenie termiczne inaczej bym go spalił) dolewając zmrożonej wody w ilości ok. 20%. Po kutrowaniu farsz miał 8 st C. Potem nadziewanie w jelita baranie 22 - 24 (nie chcieli byście słyszeć co moja żona wygadywała na temat splątanych jelit ) połowa poszła w baranie , druga zaś w kiełbaśnice. Osuszanie 2 godz. ale to za krótko, wsadziłem do wedzarni jeszcze mokre, na palący się ogień, po pół godzinie sprawdzam a kiełbaski suche , dobra nasza, dołożyłem drewna przymknąłem szyber i rozpocząłem wędzenie, które trwało 2 godz. Po tym czasie do gara z wodą otemp 75st i parzenie w temp 71 - 72 st przez 8 - 9 min, k. parówkową 20 min. Po tym tylko studzenie w zimnej wodzie przez 5 min i można powiesić na drążkach do całkowitego wystudzenia. Były to moje pierwsze parówki, ale moja najmłodsza wnusia zdaje się być zadowolona , ja mniej
Parówki i k. parówkowa dla wnucząt.
- Piotruś pan
- Posty: 195
- Rejestracja: 16 lis 2016, 18:02
Parówki i k. parówkowa dla wnucząt.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- tier
- Posty: 768
- Rejestracja: 06 lis 2016, 14:55
- Lokalizacja: Mońki
Re: Parówki i k. parówkowa dla wnucząt.
Piękny widok
- Gonzo
- Posty: 683
- Rejestracja: 05 lis 2016, 8:48
- Lokalizacja: Wysokie Mazowieckie
Re: Parówki i k. parówkowa dla wnucząt.
Piotruś pan pisze:Postanowiłem zrobić dla wnucząt trochę parówek, bo jak nie dla nich to dla kogo?
Da się , da
- Krzysztof
- Posty: 44
- Rejestracja: 08 lis 2016, 20:15
Re: Parówki i k. parówkowa dla wnucząt.
A mleko w proszku w jakim celu się daje?
- tier
- Posty: 768
- Rejestracja: 06 lis 2016, 14:55
- Lokalizacja: Mońki
Re: Parówki i k. parówkowa dla wnucząt.
Jako stabilizator
- Ela K.
- Posty: 347
- Rejestracja: 06 lis 2016, 16:37
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Parówki i k. parówkowa dla wnucząt.
Piotrusiu wnusia z parówą wygląda cudownie . Brawo
[align=center]"Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu" Antoine de Saint-Exupéry – Mały Książę[/align]
- Krzysiek
- Posty: 51
- Rejestracja: 07 kwie 2017, 7:32
Re: Parówki i k. parówkowa dla wnucząt.
tier pisze:Jako stabilizator
Można jaśniej. Pierwsze spotykam się z taką opcją. Zawsze robiłem parówki a'la Miro i dzieciaki wcinają aż miło.
- Piotruś pan
- Posty: 195
- Rejestracja: 16 lis 2016, 18:02
Re: Parówki i k. parówkowa dla wnucząt.
Mój farsz na parówki, miał konsystencje gęstej śmietany i aby uniknąć podcieków dodałem mleka w proszku, można dodać skrobi (mąki ziemniaczanej). Dzięki temu "0" podcieków. następnym razem dam mniej tłuszczu. Wnuczęta i ich rodzice bardzo chwalili.