Surowcem są świeże śledzie /zielone/ nie solone i w żaden sposób nie przetworzone.
Patroszymy,obieramy ze skóry i kroimy na dzwonka.
Przygotowujemy sos w skład którego wchodzi:
4 cebule pokrojone w piórka
1 szklanka wody
1 słoik koncentratu pomidorowego
1/3 szklanki octu
1/2 szklanki oleju
3 łyżki cukru
1 łyżka soli,liść laurowy,ziele ang.
Zagotowujemy wodę z przyprawami,dodajemy olej i cebulę którą dusimy do miękkości,dodajemy przecier i ocet,mieszamy,dodajemy pokrojone dzwonka śledzia i gotujemy razem kilka minut.
Pozostawiamy do ostygnięcia i na parę /min.2/ dni do lodówki
Czerwone zielone śledzie
- Kruszynka
- Posty: 197
- Rejestracja: 06 lis 2016, 16:05
- Lokalizacja: Wejherowo
Czerwone zielone śledzie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Zawsze piję kulturalnie
a czasem z umiarem"
Jakub Wędrowycz
Pozdrawiam serdecznie
a czasem z umiarem"
Jakub Wędrowycz
Pozdrawiam serdecznie
- Grzegorz Z.
- Posty: 289
- Rejestracja: 06 lis 2016, 11:22
- Lokalizacja: Namysłów
Re: Czerwone zielone śledzie
Ile one mogą postać?
- Kruszynka
- Posty: 197
- Rejestracja: 06 lis 2016, 16:05
- Lokalizacja: Wejherowo
Re: Czerwone zielone śledzie
Kilkanaście dni śmiało wytrzymują.U mnie dłużej niż kilka dni nie stały w lodówce.Znikały
"Zawsze piję kulturalnie
a czasem z umiarem"
Jakub Wędrowycz
Pozdrawiam serdecznie
a czasem z umiarem"
Jakub Wędrowycz
Pozdrawiam serdecznie
- Grzegorz Z.
- Posty: 289
- Rejestracja: 06 lis 2016, 11:22
- Lokalizacja: Namysłów
Re: Czerwone zielone śledzie
Teraz jeszcze tylko dobrego śledzia muszę zdobyć